4 marca 2019

Grzech i pokuta w pismach apostolskich

Nawrócenie przypieczętowane chrztem świętym dokonuje się w życiu chrześcijanina raz na zawsze.
Bolesnym doświadczeniem chrześcijan, już w Kościele apostolskim, jest ponowne popadnięcie w grzech. W takiej sytuacji pokuta jest znów konieczna, jeśli się chce, mimo wszystko, uczestniczyć w dobrach zbawienia.
Pisma apostolskie Nowego Testamentu przynoszą nam przykłady wezwań do pokuty. Piotr Apostoł zachęca na przykład Szymona Czarnoksiężnika do skruchy: „Odwróć się od swego grzechu i proś Pana, a może Ci odpuści” (Dz 8,22). W Liście św. Jakuba znajdujemy wezwanie skierowane do gorliwych chrześcijan, aby sprowadzali grzeszników z błędnej drogi: „Bracia moi, jeśliby ktokolwiek z was zszedł z drogi prawdy, a drugi go nawrócił, niech wie, że kto nawrócił grzesznika z jego błędnej drogi, wybawi duszę jego od śmierci i przesłoni liczne grzechy” (Jk 5,19). Paweł Apostoł natomiast raduje się na wiadomość, że Koryntianie okazali skruchę gdy Tytus przekazał im Pawłowe upomnienie: „A chociaż może i zasmuciłem was moim listem, to nie żałuję tego; nawet zresztą gdybym i żałował, widząc, że list ów napełnił was na pewien czas smutkiem, to teraz raduję się - nie dlatego, żeście się zasmucili, ale żeście się zasmucili ku nawróceniu. Zasmuciliście się bowiem po Bożemu, tak iż nie ponieśliście przez nas żadnej szkody. Bo smutek, który jest z Boga, dokonuje nawrócenia ku zbawieniu, którego się [potem] nie żałuje, smutek zaś tego świata sprawia śmierć. To bowiem, że zasmuciliście się po Bożemu - jakąż wzbudziło w was gorliwość, obronę, oburzenie, bojaźń, tęsknotę, zapał i potrzebę wymierzenia kary! We wszystkim okazaliście się bez nagany” (2 Kor 7,8-10). Z drugiej strony, Paweł Apostoł martwi się, że może się okazać, iż niektórzy Koryntianie nie okażą skruchy i nie podejmą pokuty: „Oby mnie ponownie nie upokorzył wobec was Bóg mój, tak iżbym musiał opłakiwać wielu spośród tych, którzy popełniali przedtem grzechy i wcale się nie nawrócili z nieczystości, rozpusty i rozwiązłości, której się dopuścili” (2 Kor 12,21). W 2 Tm Apostoł poleca swojemu ukochanemu uczniowi, aby karcił opornych, mając nadzieję, że Bóg udzieli im łaski skruchy: „A sługa Pana nie powinien się wdawać w kłótnie, ale [ma] być łagodnym względem wszystkich, skorym do nauczania, zrównoważonym. Powinien z łagodnością pouczać wrogo usposobionych, bo może Bóg da im kiedyś nawrócenie do poznania prawdy i może oprzytomnieją i wyrwą się z sideł diabła, żywcem schwytani przez niego, zdani na wolę tamtego” (2 Tm 2,24-26). Wreszcie w listach do siedmiu Kościołów na początku Apokalipsy św. Jana znajdują się bardzo wyraźne wezwania do pokuty. Wezwania te każą się domyślać, że wierni owych Kościołów nie trwają już w pierwotnej gorliwości. „Pamiętaj więc, skąd spadłeś, i nawróć się, i poprzednie czyny podejmij! (…) Dałem jej czas, by się mogła nawrócić, a ona nie chce się odwrócić od swojej rozpusty” (Ap 2,5.21). Nie mówiąc wyraźnie o sakramencie pokuty, teksty te pouczają, że pokuta rozumiana jako ciągłe odwracanie się od grzechu, powinna zajmować właściwe miejsce w życiu chrześcijańskim. Więcej...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz