23 lutego 2020

Pogarsza się sytuacja dzieci na całym świecie

Nie tylko konflikty wojenne, głód i brak
dostępu do służby zdrowia zagrażają
życiu i przyszłości dzieci. Negatywny
wpływ na ich zdrowie ma też
zanieczyszczenie środowiska
raz agresywna reklama popychająca
młodych w kierunku fast foodu, alkoholu
i tytoniu.
Beata Zajączkowska – Watykan
Najnowszy raport Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci UNICEF
jednoznacznie stwierdza, że sytuacja dzieci na całym świecie znacząco się pogarsza.
Żaden kraj nie chroni też wystarczająco ich zdrowia i przyszłości.
Badania zostały przeprowadzone w 180 krajach, zarówno charakteryzujących się
chronicznym ubóstwem, częstymi suszami i niekończącymi wojnami, jak i w najbardziej
rozwiniętych i bogatych.
UNICEF bije na alarm, że w krajach ubogich aż 250 mln dzieci poniżej 5. roku życia
nie będzie miało szansy na rozwój swego potencjału. Ich los jest zagrożony przez
kryzysy humanitarne, konflikty, klęski żywiołowe i nowe problemy coraz częściej
związane ze zmianami klimatycznymi. Raport podkreśla, że w krajach
bogatych zanieczyszczenie powietrza i zły styl życia zbierają równie negatywne
żniwo. W porównaniu z rokiem 1975 r. otyłość wśród dzieci wzrosła aż 11-krotnie
(z 11 mln do 124 mln). Negatywny wpływ na nasz styl życia mają reklamy. Dzieci
bombardowane są rocznie 30 tys. różnych reklam, które nie pozostają obojętne na ich
styl życia. Dla przykładu policzono, że tylko w Australii, podczas transmisji telewizyjnych
meczy piłkarskich, krykieta i rugby, wyemitowano 51 mln reklam produktów alkoholowych.
Raport podkreśla też, że styl życia w krajach rozwiniętych jednoznacznie pokazuje,
że nie myślimy dalekowzrocznie i nie zastanawiamy się nad tym, jakie konsekwencje
przyniesie to dla przyszłych pokoleń.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz